W 2012 roku, przy okazji EM w Polsce doszło do podobnie ostrych bójek z polskimi kibicami w Warszawie. wielokrotnie zabiegała o głosy piłkarskich chuliganów. W wielu wywiadach dla Dziesięć lat w więzieniu spędzi Tomasz P., który 30 marca 2003 roku we Wrocławiu zabił kibica Arki Gdynia. Na długie lata za kratami mogą szykowac się również Ranking klubów Ekstraklasy potwierdza wysoką pozycję Mistrza Polski sezonu 2009/2010. Lech Poznań wygenerował 54 mln złotych przychodów ze sprzedaży. Na drugiej pozycji rankingu Strona powstała 30.09.1999 jako strona chuliganów z Brna i potem zaczęła być globalny dla chuliganów i fanów z Czech i Słowacja. Ja na stronie robię od lat 2011. Pierwszy 3 miechy robiłem tylko video galerii i potem się dostałem aż na główną stronę hooligans.cz i zacząłem publikować różne artykuły. Zapiski w kadrach (12) Kontrowersje. Finał filmu „To my, rugbiści”.💬 Film wywołał wiele kontrowersyjnych dyskusji, w których zarzucano reżyserowi, że gloryfikuje najzwyklejszych chuliganów. Sylwester Latkowski zdecydowanie bronił się przed atakami mediów. W skeczu do prezydenta Andrzeja Dudy przychodzi z wizytą ekipa "Wiadomości". "To jest Edyta, Danuta, Piotr, Krzysztofa już nie ma, bo dał nogę wcześniej, teraz będzie mówił, że go wcale Lata 1998 - 2001 w wykonaniu chuliganów Łódzkiego Klubu Sportowego. Od pewnego czasu jesteśmy na ustach całej Polski. Zaczęli się z nami poważnie liczyć, o czym świadczą opinie polskich kiboli na nasz temat. Wydarzenia z ostatnich 2 lat sprawiły, że szturmem wdarliśmy się do czołówki polskich hools. Praktycznie okres od rundy nrXahv. Departament Szeryfa z Reno" najlepsza ekipa funkcjonariuszy jaka kiedywkolwiek Reno Sheriff's Department- the finest team of law enforcement officers ever got the best team in two galaxies working on a way to get him back to is the best crew I have ever had and I intend to keep it that right Hobbs you got the best crew in the world standing right in front of supposed to be one of the top firms in the got a prime job on a prime crew in a prime od ośmiu zakwalifikowanych dopółfinałów zespołów i będziemy zaokrąglać… aż zejdziemy do dwóch najlepszych will begin with the eightqualifying teams in a semifinal round… until we're down to the two best tak oto jesteśmy dumnym głównym sponsorem najlepszej ekipy kolarskiej świata: Boels-Dolmans Cycling is proven by our proud sponsorship of the best team in the world: the Boels-Dolmans Cycling very best international team of eyebrow transplant międzyczasie JimmyJam i Terry Lewis stali się jedną z najlepszych ekip produkcyjnych lat '80 i ' Jimmy Jam andTerry Lewis went on to become one of the most successful songwriting and production teams of the 1980s and right in front of you. All right Hobbs you got the best crew in the czas pokazać panienkom w tym mieście jak wygląda najlepsza ekipa think it's time to show thefine gals of this city what a number-one-rated news team looks tej chwili najlepsza ekipa filmowa przygotowuje program mający znaleźć Hyeon Co?Right now the best broadcast team is preparing a broadcast to find Hyeon What?Jestem przekonany że najlepsza ekipa wywiadowcza w tym regionie. Zrobiła o niej parę notatek kiedy postanowiła zdjąć burkę i zacząć siać gotta believe… that the best intelligence outfit in the region… took a few notes when she took off her burka and started wreaking right in front of you. All right Hobbs you got the best crew in the have unlimited resources and the best robotics team in the country. Rozlega się dźwięk gwizdka. Skacowany sędzia jest zobligowany do dmuchnięcia weń w tym miejscu, o tej właśnie godzinie. Jest to dla niego bodaj najmniej przyjemna faza operacji pod tytułem „ligowa młócka”. Przedtem odbyło małe przyjęcie weselne, którego był postacią główną. Miejscowi działacze uwijali się niczym charty na polowaniu. Teraz należy zejść na dalszy plan. Głównymi aktorami stają się nagle jacyś szmatławi piłkarze. Na niektórych twarzach rysuje się złośliwy uśmieszek, wszakże to właśnie sędzia może grać pierwsze skrzypce w spektaklu, w którym bierze udział kilka tysięcy osób. To zależy od wysokości premii, jaka za komplet punktów może trafić do kieszeni. Czasem arbiter jest po prostu złośliwy niemal bezinteresownie. „Ta ruda dziwka, którą mi przyprowadzili na noc, miała krzywe nogi, a mówiłem im, że tego nie lubię”. Właściwie ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że podczas jednego meczu piłki nożnej odbywa się równolegle szereg „innych”? Gdy piłkarze walczą jak lwy o swoje pieniądze na murawie, po tej samej murawie biegają faceci z gwizdkami. Też po swoje. Dla jednego jest to premia, dla innego łapówka, trzeci ma umowę z kwalifikatorem i będzie nabijał sobie punkty, by awansować na międzynarodowego. Na trybunach zasiadają ludzie, którzy oglądają poczynania zawodników przez zupełnie inny pryzmat. Tak naprawdę zwycięstwo drużyny i tylko ono obchodzi jedynie niedzielnych kibiców. Reszta gra o swoje cele. Trener wychodzi ze skóry po nieudanych zagraniach swoich wychowanków, gdyż zbyt długa seria niepowodzeń odbije się na jego osobie. Wyleci z hukiem i trzaskiem. Działacze kombinują jak znaleźć kolejnego jelenia, który nie poskąpi grosza na skórokopów, a będzie to tym łatwiejsze, im wyniki lepsze. A część pieniędzy trafi oczywiście do kieszeni działaczy. Zaciskają więc granatowomarynarkowi kciuki za swoich, by było z czego uszczknąć dla siebie. Menago też patrzy uważnie na boiskowe poczynania swych podopiecznych. Zwłaszcza ich. Ci, których do tego samego klubu ściągnęli inni działacze, zbytnio go nie obchodzą. To swojego zawodnika menedżerowie później sprzedadzą, więc każde dobre zagranie podopiecznego kwitują ochami i achami, „nie zauważając” dobrych zagrań reszty biegającej w tych samych koszulkach. Personel, czyli kierownicy sekcji, drużyn, sekretarze, sekretarki, masażyści także patrzą na dochody klubu przez pryzmat swoich kieszeni. Dziennikarze w tym czasie kalkulują, ile przypadnie ‚„wierszówki” za opis kolejnego meczu. Fajnie, gdy nasi grają w pierwszej lidze, zawsze więcej miejsca w gazecie wytnie się na sport. Swój mecz rozgrywają także szalikowcy. O pardon, dla nich pojedynek w zasadzie trwa wiecznie. Po gwizdku sędziego następuje jedynie kolejna jego faza. Skończyły się podchody w okolicach dworca, gdzie czatowano na fanów drużyn przyjezdnych. Teraz jest moment, w którym trzeba wyrzucić jak najwięcej papierków w powietrze, jak najdalej na boisko serpentyny. Pokazać swoje pirotechniczne zaplecze i zagłuszyć kiboli przeciwników. Niejeden zakrwawiony rękaw unosi się w tej chwili w górę wraz z obitą pięścią, a z gardła wydobywa się ryk zwycięstwa. Nie ma znaczenia, czy piłkarze jego drużyny rzeczywiście w tym meczu wygrają, to — przynajmniej w tej chwili — schodzi na plan dalszy. Teraz najważniejsze jest, kto się lepiej zaprezentuje na trybunach. Bo wokół nich, gdy fazą spotkania były podchody, górowali nasi. To nic, że trzeba spierdalać jak zając przez krzaki. Przecież to tylko odwrót taktyczny przed przeważającymi siłami wroga lub policją. Później się jeszcze tylko obrzuci pociąg tamtych kamieniami i do wieczora będzie spokój. Wtedy przez nasze miasto będzie wracać inna ekipa kiboli. Swój mecz ma także policja. Ich szef, psychopata patrzy tylko, jak tu komuś przyłożyć blondynką. Blondynka — bo biała. Czarne lepiej ciągną, zwłaszcza te z rączkami. Najlepiej odwrócić pałki i trzepać po głowach niesfornych skurwielków łażących po stadionie tymi właśnie rączkami. Trzeba to zrobić dyskretnie, bo cholera, posypało się już parę skarg z tytułu bicia „nieprawomocną” stroną. Szeregowi funkcjonariusze myślą sobie, jak dobrze byłoby jakiemuś gnojkowi zabrać szalik, bo skoro oni je sobie zabierają na zasadzie skalpu, to dlaczego on, policjant, ma być gorszy? Także Sierżant również ma swój mecz. Taką małą wojenkę. W razie czego mój oddział skoczy z tarczami na tych rozwydrzonych czubków. Chłopaki aż się rwą do jakiejś małej pacyfikacji. Trzeba troszkę ich podpuścić i będzie dobrze. Pierdolnie któryś takiego cymbała oplątanego w te swoje barwy i będzie miał co przez tydzień opowiadać. Nie będzie przynajmniej marudził nad uchem, że żarcie „małokaloryczne.” Jeden mecz, a tyle atrakcji. Każdy gra o swoje. Dla kibiców ich mecz jest najważniejszy. To spotkanie odbywa się w LIDZE CHULIGANÓW. Czasem klub, który gra w ekstraklasie, w tej lidze się nie mieści i vice versa, zespół z 3 lub 5 ligi ma fanatyków na miarę Ligi Mistrzów. Funkcjonuje tu zupełnie inna tabela. Liga Chuliganów Autor: Roman ZielińskiWydawca: Croma, WrocławRok wydania: 1997Cena okładkowa: brakISBN: 83-86343-06-0Ilość stron: 214Nakład: nie podanoOprawa: miękkaWymiary (mm): 230 (wysokość), 159 (szerokość), 11 (grubość) Papier: matowyKolor: nie Dostępność: księgarnie wysyłkowe, aukcje internetowe - Praktycznie podczas każdej ligowej kolejki w Polsce pojawiają się jacyś chuligani, którzy zakłócają porządek. Stale kręcą się wokół stadionów. Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni, ale wiemy też, że w sprawę bardzo zaangażowany jest polski rząd - powiedział w środę dyrektor turnieju Euro 2012 z ramienia UEFA Martin jedna z kilku reakcji Europy na przynoszące wstyd zamieszki wszczęte przez polskich pseudokibiców w Kownie. Kallen zapalił nam lampkę alarmową i to znak, że powinniśmy zwiększyć zakres walki z chuligaństwem. Walki, która wbrew pozorom przynosi w Polsce efekty. Dane statystyczne, a także zwykła obserwacja, pokazują, że na naszych stadionach jest coraz bezpieczniej. Czym innym są bluzgi i pirotechnika, do których nawiązał Kallen, a czym innym bitwy na trybunach i demolowanie stadionów, które udało nam się wyeliminować z meczów ekstraklasy. Tysiące chuliganów zostało już odizolowanych od stadionów i, paradoksalnie, przyczyniło się to do zamieszek na Litwie. Powód jest prosty - zgnębieni we własnym kraju zadymiarze szukają wrażeń za pseudokibice po raz kolejny przynieśli krajowi wstyd. Po raz kolejny na LitwieNie jest to zjawisko nowe. Anglicy w pierwszej kolejności okiełznali chuliganów we własnym kraju, dopiero potem stanęli przed problemem, jak odizolować ich od stadionów za granicą. W dużym stopniu się to udało, ale potrzebne były do tego metody nie do końca zgodne z prawami obywatelskimi. Na przykład... konfiskowanie paszportów lub wydawanie zakazów opuszczania kraju. W 2004 roku na konferencji zorganizowanej przez PZPN opowiedzieli o tym trzej przedstawiciele angielskich organów ścigania, ale z tej lekcji najwyraźniej nie wyciągnęliśmy wystarczających Polsce kontrola pseudokibiców udających się za granicę sprowadza się najczęściej do niesprzedawania im biletów przez PZPN i przekazania organizatorom listy osób z zakazem stadionowym. Groźny chuligan może sobie spokojnie pojechać na przykład do Kowna, spróbować dostać się na stadion albo wszcząć zadymę przed spotkaniem i po nim. Jest to problem, na który powinniśmy pilnie znaleźć rozwiązanie (na przykład na wzór angielski), bo wyjazdowych meczów reprezentacji przed Euro będzie jeszcze kilka. Kolejna demolka obcego miasta mogłaby spowodować ostrzejsze reakcje Nie lekceważymy zagrożenia, ale nie zgodzę się, że sytuacja z polskimi pseudokibicami na meczach wyjazdowych jest zła. Ekscesy zdarzają się niezwykle rzadko. W Kownie mieliśmy pierwszy taki przypadek od dawna - uspokaja podinspektor Krzysztof Hajda z Komendy Głównej po zamieszkach w Kownie wraca do normy- Towarzyszymy polskim kibicom na meczach wyjazdowych, staramy się pilnować porządku i wspierać lokalnych funkcjonariuszy. Dzięki temu w Kownie udało się uniknąć eskalacji zamieszek - policji optymistycznie podchodzą także do bezpieczeństwa w trakcie mistrzostw w naszym kraju. - Jest duża szansa, że turniej będzie przebiegał bardzo spokojnie - oświadczył komendant główny policji Andrzej Nasz system zwalczania chuligaństwa działa. W 2010 roku odnotowaliśmy sto przypadków wybryków chuligańskich związanych z imprezami sportowymi. Przed meczami, w trakcie meczów i po nich. Sto przypadków na tysiące imprez, z czego większość to i tak drobne wykroczenia. Rok wcześniej tych wybryków było 180. Zanotowaliśmy więc duży postęp - tłumaczy podinspektor system działa dość efektywnie. Wielu pseudokibicom zakaz i dozór mocno dały się we znaki. Jest to forma kary, prewencji, a jednocześnie odstraszający przykład dla innych. W efekcie liczba poważnych zakłóceń porządku na polskich stadionach bardzo spadła. Co można zrobić, by było jeszcze bezpieczniej?Kowno: Ośmiu polskich pseudokibiców zwolniono z aresztuNa pewno poprawić identyfikację chuliganów. Mimo coraz większych środków przeznaczanych na wideomonitoring trybun wielu osobom łamiącym prawo wybryki wciąż uchodzą na sucho. Przykładem mogą być niedawne derby Warszawy na stadionie Legii. Pod koniec meczu kilka osób rzuciło na murawę środki pirotechniczne. Nie wszystkie osoby udało się Zidentyfikowaliśmy trzy osoby. Dwie z nich otrzymały klubowy zakaz wejścia na stadion. Czy to wszyscy winni? Na pewno identyfikacja była utrudniona ze względu na zadymienie, a także różne zabiegi ukrywania twarzy. Ale bez wątpienia rozpoznaliśmy tych najbardziej aktywnych - mówi rzecznik prasowy Legii Michał Kocięba. Dodać trzeba, że Legia ma bardzo zaawansowany monitoring, na niektórych stadionach problem z identyfikacją jest znacznie wyjściem z sytuacji może być zaostrzenie kar. W obecnym prawie zakaz stadionowy może być wydany na minimum dwa, maksimum sześć lat. Wątpliwości niektórych budzi zwłaszcza ta dolna granica. Kiepski styl, mnóstwo niewykorzystanych okazji i porażka 0:2 Polski z LitwąSądy określają też, czy zakaz dotyczy wszystkich meczów, czy tylko tych z udziałem drużyny, podczas której pseudokibic rozrabiał. Teoretycznie chuligan "klubowy" może więc udać się na mecz są takie, że w czasie Euro najgroźniejsze osoby będą pod ścisłą kontrolą policji i turniej raczej nie zakończy się skandalem. Ale najpierw musimy okiełznać wyjazdową grupę, bo jeszcze nam to Euro odbiorą. Niestety Twój system operacyjny nie jest już wspierany i dlatego nie możemy poprawnie wyświetlić tej strony. Przepraszamy za utrudnienia. SPOT RAMÓWKOWY TVN - JESIEŃ 2021! Jesienią 2021 roku w TVN dobrze znane i lubiane przez widzów programy i seriale "Mam Talent!", "Top Model", "Chyłka - Inwigilacja", "Szadź". Zobacz kontynuacje ulubionych produkcji! „Mam Talent!” Przed nami wyczekiwana 13. edycja programu „Mam talent!”. W nowym sezonie widzowie zobaczą niezmiennie Małgorzatę Foremniak i Agnieszkę Chylińską oraz Marcina Prokopa. Ich szeregi zasilą: Jan Kliment jako trzeci juror oraz Michał Kempa w roli nowego współprowadzącego. W 13. edycji pojawią się dwie nowe zasady. Jedną będzie „platynowy przycisk”. Dzięki niemu, wybrana przez jury w czasie półfinałów osoba dostanie się bezpośrednio do finału. Drugą będzie „dzika karta”, czyli przepustka do finału. Otrzyma ją osoba, która odpadła w półfinałach, ale zdobyła największą liczbę głosów od telewidzów. MAM TALENT! SOBOTA, 20:00, OD 4 WRZEŚNIA Mam Talent!: Zwiastun 1. odcinka 13. edycji „Top Model” Wyjątkowa, 10. edycja „Top Model” już niebawem! Taki jubileusz zobowiązuje, dlatego nowy sezon dostarczy widzom niezapomnianych wrażeń. Kto tym razem otrzyma szansę, by zawalczyć o spełnienie marzeń i podbój świata mody? Największy modowy show w Polsce, powraca z 10. sezonem. W tym roku pierwszy etap castingów również odbył się online. Widzowie ponownie otrzymali szansę, by współtworzyć swój ulubiony program. W głosowaniu internetowym przyznali srebrny bilet uczestniczce, która trafi prosto do etapu bootcampu. Dodatkowo, z okazji wyjątkowego jubileuszu, to właśnie do nich należała decyzja o tym, która z sesji zdjęciowych ponownie pojawi się w programie. Najwięcej głosów otrzymała sesja fotograficzna w kolorowych farbach i to w niej wezmą udział uczestnicy 10. edycji „Top Model”. Powraca również niezawodne jury w składzie: Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński. Wsparciem dla uczestników będzie Michał Piróg. TOP MODEL ŚRODA, 21:30, OD 1 WRZEŚNIA 10. sezon Top Model od 1 września w TVN i Playerze „Lego Masters” Tego nie można przegapić! LEGO MASTERS powraca z drugim sezonem. Już tej jesieni nowi zawodnicy staną do rywalizacji, by zaskoczyć jurorów i widzów swoją kreatywnością oraz umiejętnościami. Jak tym razem poradzą sobie z zadaniami? W roli prowadzącego niezmiennie Marcin Prokop. W drugim sezonie nie zabraknie niespodzianek. Do jury dołączy Kamil Bednarek! Wspólnie z Olą Mirecką będą oceniać dokonania uczestników. Która para zaimponuje im umiejętnościami technicznymi i pomysłami na konstrukcje z najpopularniejszych klocków na świecie? Stawka jest wysoka. Nagrodą główną w programie jest tytuł mistrza LEGO, 100 tysięcy złotych oraz zestawy klocków o wartości 10 000 zł. LEGO MASTERS PIĄTEK, 20:00, OD 5 LISTOPADA Lego Masters „Chyłka – Inwigilacja” Młody chłopak zostaje zatrzymany pod zarzutem próby zamachu terrorystycznego. Do kancelarii Żelazny & McVay zgłasza się para, która twierdzi, że to ich zaginiony przed laty syn i chce, by jego obroną zajęła się Chyłka. Czy prawniczka podoła wyzwaniu? Szczególnie teraz, gdy musi uporać się z nieoczekiwanymi zmianami w swoimi życiu. W roli głównej Magdalena Cielecka (Joanna Chyłka). Występują także: Filip Pławiak (Kordian „Zordon” Oryński), Jakub Gierszał (Piotr Langer junior), Piotr Żurawski („Kormak”), Ireneusz Czop (Szczerbiński), Szymon Bobrowski (Artur Żelazny), Nikodem Rozbicki (Fahad), Szymon Piotr Warszawski (Olgierd Paderborn), Olga Bołądź (Magda), Cezary Pazura (Feliks), Jacek Poniedziałek (Messer), Jerzy Schejbal (Obertał) i inni. CHYŁKA – INWIGILACJA PONIEDZIAŁEK, 21:30, OD 6 WRZEŚNIA Kompletny sezon serialu „Chyłka-Inwigilacja” już jest dostępny w Playerze. Kolejna odsłona przygód nieposkromionej mecenas Chyłki jeszcze tej jesieni w serwisie. Na platformie można również przypomnieć sobie wcześniejsze sprawy Joanny i Kordiana. Chyłka - Inwigilacja „Szadź” Piotr Wolnicki staje przed sądem. Bezwzględnego mordercę i socjopatę, schwytanego przez Agnieszkę Polkowską, wreszcie dosięgnie sprawiedliwość. Czy na pewno? Drugi sezon produkcji Player Original odsłoni przed widzami nieznane wcześniej wydarzenia z przeszłości Piotra. Obsada: Maciej Stuhr (Piotr Wolnicki), Aleksandra Popławska (Agnieszka Polkowska), Bartosz Gelner (Tomasz Mrówiec), Anna Ilczuk (Lila), Anna Cieślak (Monika Wolnicka), Karolina Gorczyca (Ewelina Wrońska), Emma Giegżno (Jola), Sandra Drzymalska (Roma), Kinga Jasik (Ilona Kołeczek), Krzysztof Zarzecki (Ludwik Kowalik) i inni. SZADŹ 2 NIEDZIELA, 21:30, OD 17 PAŹDZIERNIKA Szadź „Totalne remonty Szelągowskiej” Dorota Szelągowska po raz kolejny ruszy z remontową misją. Przemierzy Polskę wzdłuż i wszerz, by totalnej metamorfozie poddać domy i mieszkania osób wyjątkowych, z wielkim sercem, wrażliwych oraz otwartych na innych. Bohaterowie programu, zgłoszeni przez swoich bliskich, otrzymają niesamowitą niespodziankę – zupełnie odmienione własne „cztery kąty”. Kogo tym razem odwiedzi Dorota ze swoją niezawodną ekipą? Dokąd zaprowadzi ją mapa stworzona przez ludzką życzliwość, dobro i wdzięczność? Przekonamy się już jesienią w nowych odcinkach programu „Totalne remonty Szelągowskiej”! Kolejny sezon programu to osiem efektownych metamorfoz domów i mieszkań oraz ośmiu wyjątkowych, ale też zupełnie różnych bohaterów. Łączy ich jedno – otoczenie grona przyjaznych osób. To właśnie bliscy, chcąc odwdzięczyć się za otrzymane wsparcie i troskę, postanowili zgłosić naszych uczestników do programu, totalnie ich tym zaskakując. Dorota Szelągowska – najpopularniejsza projektantka wnętrz – dołożyła natomiast wszelkich starań, aby efekty remontów przeszły najśmielsze oczekiwania i by w nowych wnętrzach bohaterowie poczuli się „jak w domu”! TOTALNE REMONTY SZELĄGOWSKIEJ PONIEDZIAŁEK, 21:30, OD 18 PAŹDZIERNIKA Dorota Szelągowska Foto: M. Bonikowski / TVN „Ślub od pierwszego wejrzenia” Jesienią widzowie będą mogli zobaczyć 6. edycję budzącego nadal ogromne emocje eksperymentu społecznego, jakim niewątpliwie jest „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Niesłabnąca popularność programu i tysiące nadsyłanych zgłoszeń świadczą o tym, że znalezienie odpowiedniego partnera w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Nasi bohaterowie to osoby, które do tej pory nie znalazły drugiej połówki, ale marzą o wielkiej miłości. Samotność, nieudane związki i burzliwe rozstania. Co zrobić, gdy intuicja zawodzi w wyborze tej jedynej osoby? Czy warto zaufać nauce i oddać swój los w ręce fachowców? Uczestnicy nowego programu zdecydowali się na ten krok. Nasi psychologowie Magdalena Chorzewska i Piotr Mosak, a także profesor Bogusław Pawłowski, dobrali trzy pary, które zobaczą się po raz pierwszy dopiero w Urzędzie Stanu Cywilnego, gdzie wezmą ślub. Następnie para młoda i ich bliscy wezmą udział w hucznym weselu, podczas którego będą mieli okazję się poznać. Świeżo upieczeni małżonkowie, tak jak uczestnicy w latach ubiegłych, będą mieli 30 dni, żeby zdecydować, czy chcą pozostać w małżeństwie, czy uważają, że eksperyment się nie powiódł i wnoszą o rozwód. ŚLUB OD PIERWSZEGO WEJRZENIA WTOREK, 21:30, OD 7 WRZEŚNIA Ślub od pierwszego wejrzenia „MasterChef” Magda Gessler, Ania Starmach i Michel Moran rozpoczynają poszukiwania kolejnego polskiego MasterChefa! Kto zachwyci wymagających jurorów, a kto „odda fartuch”? Comber z jelenia, śliwka ume, durian, czarny czosnek czy owoce morza to tylko niektóre z produktów, z którymi zmierzą się kandydaci do tytułu dziesiątego polskiego MasterChefa! Zanim poznamy uczestników jubileuszowej edycji, w studio pojawią się ci, którzy w poprzednich latach skradli podniebienia jurorów. W konkurencjach drużynowych walczyć będą ekipy czterech ostatnich edycji show. Najlepsi z najlepszych przygotują finger food party, a także tort na 10-lecie polskiego MasterChefa! Wygrani przekażą nagrodę pieniężną na wybrany przez siebie szczytny cel. Wśród uczestników między innymi: Matteo Brunetti, Rafał Fidyt, Laurentiu (Lorek) Zediu, Martyna Chomacka, Magda Waś i Sylwia Garska-Chmarycz. MASTERCHEF 10 NIEDZIELA, 20:00, OD 5 WRZEŚNIA Masterchef „Dzień Dobry TVN” Co pobudza każdego ranka bardziej niż aromatyczna kawa? Oczywiście najlepszy program śniadaniowy w Polsce! Nowy sezon to jeszcze więcej pozytywnej energii. Ulubione pary prowadzących udowodnią, że wspólnie spędzone poranki to najlepsza część dnia. „Dzień Dobry TVN” to niezawodny sposób na udany poranek. Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Marcin Prokop I Dorota Wellman, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer dbają o to, by niezależnie od aury za oknem w studiu zawsze panowała pogodna atmosfera. „Dzień Dobry TVN” to wyjątkowy program, w którym obok bieżących i ważnych tematów nie brakuje rozrywki i dobrego humoru. Tutaj to widzowie są najważniejsi! Po emisji w TVN premierowe odcinki „Dzień Dobry TVN” trafiają również do serwisu DZIEŃ DOBRY TVN PONIEDZIAŁEK - NIEDZIELA Dzień Dobry TVN „Kuchenne rewolucje” „Kuchenne rewolucje” już od jedenastu lat budzą emocje widzów siedzących przed telewizorami. Próżno szukać na mapie Polski miejsc, gdzie Magda Gessler jeszcze nie dotarła. W najnowszym sezonie odwiedzi między innymi: Zamość, Jawor, Golub-Dobrzyń i Inowrocław. Słynna restauratorka zmieni nie tylko menu i wygląd lokali, ale przede wszystkim sposób myślenia ludzi o ich gastronomicznym biznesie. I choć w czasie pandemii zadanie wydaje się podwójnie trudne, dla Magdy Gessler nie ma rzeczy niemożliwych! Na wszystkich wielbicieli Magdy Gessler w Playerze czekają prapremiery – już od czwartku 26 sierpnia. W serwisie dostępne są także wcześniejsze 22 sezony „Kuchennych rewolucji”. KUCHENNE REWOLUCJE – SEZON 23 CZWARTEK, 21:30, OD 2 WRZEŚNIA Kuchenne rewolucje „Kuba Wojewódzki” Nadchodzący sezon to powód do świętowania również dla najpopularniejszego showmana w Polsce. Jesienią minie dokładnie 15 lat, odkąd „Kuba Wojewódzki” zachwyca i wzbudza kontrowersje na antenie TVN. I choć wiosny przemijają, jest coś, co w ogóle się nie starzeje – prowadzący i jego cięty humor. A premierowe odcinki będą tego najlepszym dowodem! Kuba Wojewódzki i jego autorski program to bez wątpienia gwóźdź każdej oferty programowej TVN. Od kilku sezonów wtorkowy wieczór to czas, kiedy on rozdaje karty. Nie inaczej będzie i tym razem. KUBA WOJEWÓDZKI WTOREK, 22:30, OD 7 WRZEŚNIA Kuba Wojewódzki „Kobieta na krańcu świata” Martyna Wojciechowska od lat poznaje różne aspekty życia kobiet na całym świecie – ich codzienność, najskrytsze marzenia i największe lęki. Jesienią po raz kolejny spakuje plecak i wyruszy w fascynującą podróż. W najnowszej serii programu „Kobieta na krańcu świata” odwiedzi Malawi, Dubaj, Kenię i Rumunię. Widzów czekają nieodkryte krańce świata, ale przede wszystkim pełne nadziei historie kobiet, które udowadniają, że warto walczyć o siebie. Inspirujące historie kobiet zobaczą widzowie już jesienią tego roku! A Wy, gdybyście mogli przemieścić się na dowolny kraniec świata, gdzie by to było? Premierowe odcinki „Kobiety na krańcu świata” w Playerze już od 24 października. A na wszystkich, którzy chcieliby przypomnieć sobie wcześniejsze wyprawy Martyny Wojciechowskiej, w serwisie dostępne są również wcześniejsze sezony jej autorskiej serii. KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA NIEDZIELA, 11:30, OD 31 PAŹDZIERNIKA Kobieta na krańcu świata „Milionerzy” Dwanaście pytań, trzy koła ratunkowe. Zasady wydają się niezwykle proste. Milion złotych w zasięgu ręki. Komu dopisze szczęście, a kogo przerosną emocje w studiu? Nowy sezon „Milionerów” już jesienią! Hubert Urbański czeka na kolejnych uczestników najpopularniejszego teleturnieju w Polsce. Każdy może zająć miejsce w fotelu naprzeciwko prowadzącego. Nie każdy potrafi jednak opanować emocje, gdy stawką jest milion złotych. Dwanaście pytań – tyle dzieli uczestników od wygranej. By o nią zawalczyć, potrzeba nie tylko ogromnej wiedzy, ale również pewności siebie i opanowania. W nowym sezonie, korzystając z koła ratunkowego, uczestnicy będą mogli ponownie wybrać pomoc publiczności. MILIONERZY PONIEDZIAŁEK - CZWARTEK, 20:55, OD 1 WRZEŚNIA Milionerzy „Na Wspólnej” W nadchodzącym sezonie na fanów serialu czeka niespodzianka – nowa czołówka. A także moc wrażeń i emocji, których dostarczą mieszkańcy najpopularniejszej ulicy w Polsce. W nowych odcinkach przeszłość zapuka do drzwi bohaterów. Czy będą potrafili stawić jej czoło? A może przeciwnie – wpadną w jej pułapkę? Odpowiedzi na te pytania widzowie „Na Wspólnej” poznają już po wakacjach! Wkrótce wydawnictwo Basi rozpocznie współpracę z cenioną powieściopisarką Larą Cedro (Julia Wyszyńska). Bohaterem jej nowej powieści ma być dziennikarz. Chcąc wesprzeć autorkę w przygotowaniach do kolejnej książki, Brzozowska załatwi jej staż w redakcji męża. Po rozgrywkach z Krenzem Maks nadal będzie ukrywał się w Hiszpanii. Z kolei Ilona i Wiktorek będą w coraz większej rozsypce emocjonalnej. Kobieta zacznie szukać ukojenia nerwów, łykając kolejne pigułki nasenne. Przeszłość zawita także do życia Darka. Okaże się, że jego biologiczny ojciec żyje! Andrzej Zakościelny (Dariusz Niebudek) jest wziętym prawnikiem i nie miał pojęcia o istnieniu syna. Po szokującym odkryciu mężczyzna zechce nadrobić stracony czas, poznać syna i wprowadzić go do swojej rodziny. Trauma z przeszłości powróci także do Joanny. Złe samopoczucie kobieta potraktuje jako symptom ciąży. A myśl tę przyjmie bardzo ambiwalentnie. Nadal nie otrząsnęła się po śmierci Mateuszka. Zanim jednak Asia zdąży zrobić test ciążowy, przeżyje dramat – zostanie napadnięta i pobita. NA WSPÓLNEJ PONIEDZIAŁEK - CZWARTEK, 20:55 Na Wspólnej „Co za tydzień” 20 lat i 1000 odcinków składa się na kawał telewizyjnej historii, jednak Olivier Janiak i jego ekipa mają apetyt na więcej niesamowitych spotkań i niezapomnianych przygód. W nachodzącym sezonie reporterzy „Co za tydzień” – najpopularniejszego i najdłużej emitowanego programu kulturalnego w Polsce – ponownie zajrzą za kulisy najciekawszych wydarzeń w kraju i za granicą. „Co za tydzień” nie zwalnia tempa! W sezon letni program wszedł z nową czołówką i grafiką, która powstała z okazji jubileuszu godnego pozazdroszczenia – emisji 1000. odcinka! Odświeżona oprawa będzie towarzyszyć widzom również tej jesieni, kiedy to w każdą niedzielę Olivier Janiak spotka się z nimi, żeby zrelacjonować co ciekawego wydarzyło się na arenie kulturalno-rozrywkowej. Już jesienią prosto z plaży i miasteczek „Projektu plaża” prowadzący Olivier Janiak zabierze nas za kulisy najbardziej wyczekiwanych spotkań scenicznych i koncertów, najgłośniejszych premier muzycznych oraz filmowych, pokazów mody, wydarzeń specjalnych, sesji zdjęciowych, imprez branżowych i przede wszystkim planów serialowych. Wszędzie tam, gdzie każdy chciałby się pojawić! CO ZA TYDZIEŃ NIEDZIELA, 12:05 Co za tydzień „Ukryta prawda” Niektóre wydarzenia zmieniają ludzi na zawsze, wywracając ich życie do góry nogami. Czy bohaterowie jesiennych odcinków „Ukrytej prawdy” poradzą sobie z nieoczekiwanymi sytuacjami? W jaki sposób, pomimo problemów, zawalczą o szczęśliwe zakończenie? W jednym z jesiennych odcinków pojawi się gwiazda disco polo – Tomasz „Niecik” Niecikowski. Po koncercie zamelduje się w hotelu, gdzie będzie miał wynajęty przez organizatorów pokój. Na recepcji powita go sympatyczna Nina. Tomasz z pokoju zadzwoni do żony, opowie jej jak było na koncercie, zapewniając, że tęskni. Następnego dnia obudzi się z silnym bólem głowy. Wracając do domu, będzie przekonany, że złe samopoczucie to wynik zmęczenia i przepracowania. Kilka dni później żona urządzi Tomaszowi scenę zazdrości. Chwilę wcześniej dostanie na mail zdjęcia, na których Niecik leży w hotelowym łóżku z roznegliżowaną kobietą… UKRYTA PRAWDA PN – PT, 18:00, OD 6 WRZEŚNIA Ukryta prawda „Fakty” Codziennie dokładnie o startują „Fakty”. Emitowane są równolegle na antenach TVN, TVN24 i TVN24 BiS. Reporterzy relacjonują wydarzenia minionego dnia, szukają odpowiedzi i podejmują trudne tematy. Są obecni wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego, niezależnie od miejsca i czasu. Od ponad 20 lat „Fakty” są najczęściej oglądanym programem informacyjnym w Polsce, gwarancją wiarygodnych i sprawdzonych wiadomości oraz rzetelnego dziennikarstwa. Program ma korespondentów na całym świecie i w najważniejszych miastach w Polsce. Śledzą oni działania polityków, instytucji, relacjonują ważne wydarzenia, tłumaczą gospodarkę i są pierwsi na miejscu zdarzenia. Wszystko z myślą o widzach. Dziennikarze „Faktów” to dzisiaj marka sama w sobie, rozpoznawalne nazwiska, eksperci w swoich obszarach pracy. Newsy przekazują ze studia Anita Werner, Piotr Kraśko, Diana Rudnik, Grzegorz Kajdanowicz i Piotr Marciniak. Dopełnieniem „Faktów” są „Fakty o świecie” w TVN24 BiS, „Fakty po południu” oraz „Fakty po Faktach” emitowane w TVN24 zaraz po głównym wydaniu. W programie prowadzący wraz z zaproszonymi gośćmi komentują najistotniejsze tematy dnia. Codzienne wydanie „Faktów” można oglądać nie tylko przed telewizorem, ale także online za pomocą platformy oraz poprzez aplikację mobilną TVN24 GO. FAKTY PONIEDZIAŁEK - NIEDZIELA, 19:00 Fakty „Uwaga!” Od lat „Uwaga!” stoi po stronie tych, którzy potrzebują pomocy: słabszych, dotkniętych przez pandemię i wykluczonych. Ujawniona przez nas informacja, o tym, że syn Krzysztofa Krawczyka żyje w biedzie i jest ofiarą przemocy, wstrząsnęła opinią publiczną i nadal jest żywo komentowanym tematem. Kolejne historie już czekają na emisję! Reporter „Uwagi!”, Tomasz Patora, nad historią Krzysztofa Krawczyka juniora pracował przez kilka miesięcy. Zbierał informacje, dokumenty, spotykał się z ludźmi. Kiedy piątego kwietnia król polskiej estrady niespodziewanie zmarł, materiał był już gotowy. Ujawniona przez dziennikarza informacja o tym, że jedyny syn gwiazdy żyje jak bezdomny, okazała się dla wszystkich wstrząsem. Wróciła też sprawa tragicznego wypadku samochodowego, po którym Krzysztof Igor stał się osobą niepełnosprawną. To temat, który wciąż żyje i którego redakcja „Uwagi!” dalej będzie pilnować w nadchodzących miesiącach. Redakcja „Uwagi!” od lat staje po stronie potrzebujących pomocy. W reportażach opowiada historie osób, które przez pandemię straciły niemal wszystko. Niedziela to z kolei czas, kiedy w „Uwadze!” widzowie poznają bliżej gwiazdy. Wielkie i te, o których ostatnio dużo się mówi! Tylko w ostatnich miesiącach drzwi swoich domów otworzyli dla reporterów mistrzowie: Jan Nowicki, Jerzy i Maciej Stuhrowie, Zbigniew Zamachowski, Andrzej Grabowski, Cezary Pazura, Beata Kozidrak, Jacek Cygan, Krzysztof Cugowski, Muniek Staszczyk i Lady Pank. Nie zabrakło też młodych i popularnych twórców – Friza, którego ekipa bije w sieci rekordy oglądalności, rozćwiczonych i uwielbianych przez młodzież Fit Loversów, rodzeństwa nazywanego nadzieją polskiej sceny muzycznej, czyli Kwiatu Jabłoni, a także zdobywającego kolejne rzesze fanów Dawida Kwiatkowskiego. UWAGA! PONIEDZIAŁEK – PIĄTEK, 19:50; SOBOTA – NIEDZIELA, 19:45 UWAGA! KORONAWIRUS PONIEDZIAŁEK – PIĄTEK, 19:25 Uwaga! „Superwizjer” Najpopularniejszy magazyn śledczy w Polsce powraca. Nowy sezon i kolejne reportaże, które z pewnością odbiją się dużym echem w kraju. Już od ponad dwudziestu lat Jolanta Konopka przedstawia ważne społecznie historie, obok których nie można i nie wolno przejść obojętnie! „Superwizjer” stanowi także dowód na to, że w telewizji jest możliwe dziennikarstwo śledcze! Wizytówką reporterów „Superwizjera” są: bezkompromisowość, dociekliwość i odwaga do podejmowania tematów, które inni wolą przemilczeć. Kontrowersyjne historie, wielkie afery oraz polityczne skandale – to dla nich chleb powszedni. Materiały pokazywane w programie stanowią połączenie rzetelnego dziennikarstwa ze świetnym warsztatem telewizyjnym. Od lat reportaże emitowane w programie są również doceniane przez branżę. Tylko w ostatnich tygodniach dziennikarze „Superwizjera” zostali nagrodzeni na dwóch ważnych i międzynarodowych festiwalach – World Media Festival oraz Deauville Green Awards! Doceniono materiały „Niech toną”, „Historia człowieka, który uwolnił Tomasza Komendę”, „Chore bydło kupię”, a także film dokumentalny „Covid-19: Świat w zagrożeniu”. Jakie afery ujawnią jesienią reporterzy „Superwizjera”? Dziennikarze wrócą do tematu walki z pandemią i decyzji podejmowanych na szczeblu rządowym. Zajmą się także polityką na szczeblu lokalnym i przestępczymi mechanizmami, jakie tam funkcjonują. Będą reportaże o coraz powszechniejszych przestępstwach gospodarczych oraz mocne historie ludzkie. Reporterzy programu powrócą także do tematu przestępczości chuliganów stadionowych. Premierowe i archiwalne materiały „Superwizjera” dostępne są także w serwisie SUPERWIZJER WTOREK, 23:30, OD 7 WRZEŚNIA Superwizjer Następny artykuł: Nowe odcinki Totalnych remontów Szelągowskiej już jesienią! Wikipedia:Foto Szalikowcy to potoczne określenie różnych grup kibiców sportowych, bardzo związanych z ulubionym klubem, jego barwami i tradycją. Nazwa wywodzi się od szalików w kolorach drużyn noszonych i eksponowanych na stadionach podczas meczów piłkarskich. Szalikowcy to również subkultura aprobowana głownie przez ludzi młodych, zainteresowanych bójkami ze służbami porządkowymi lub kibicami innej drużyny. Ale skąd się wzięli szalikowcy? Początki tej subkultury przypadają na lata 50-te XX wieku w Wielkiej Brytanii. Jest to okres ogromnego bumu technologicznego. Stadiony stają się jeszcze bardziej okazalsze i coraz więcej ludzi posiada dostęp do odbiorników telewizyjnych. W stacjach TV zaczyna się transmitowanie na żywo imprez sportowych, w szczególności meczów piłkarskich. Wpłynęło to na jeszcze większą popularność futbolu. Jako, że piłka nożna jest sportem ogólnodostępnym, a stadiony mieściły coraz więcej ludzi, na meczach pojawiali się przedstawiciele różnych grup społecznych. W tym okresie wykrystalizowały się pierwsze grupy kibicowskie podążające za swym ukochanym klubem po całej Anglii. W czasie meczów wyjazdowych dochodziło do rozbojów i bójek między fanatykami przeciwnych drużyn. W Polsce pierwsze grupy szalikowców pojawiły się w latach 70-tych. Na rozpowszechnienie takiej formy kibicowania miała wpływ prasa i telewizja. Transmisje meczów piłkarskich z lig zachodnich (w szczególności ligi angielskiej) otworzyły oczy młodym fanom futbolu na całkiem inny świat oraz nowe formy kibicowania. W telewizji można było zaobserwować w odróżnieniu od ówczesnej polskiej rzeczywistości ludzi ubranych w kolorowe szaliki, barwy ulubionej drużyny, wymachujących flagami i wykrzykujących różnego rodzaju hasła. Prawdopodobnie pierwszy ruch szalikowców zorganizowali kibice ŁKS-u Łódź. Kilku studentów ubranych w szaliki i uzbrojonych we flagi zbierało się co mecz na tym samym miejscu stadionowym, aby dopingować swój klub. Grupa ta zaczęła szybko się rozrastać. Ludzie zaczęli zawierać przyjaźnie, które uległy wzmocnieniu, gdyż coraz częściej organizowane były wspólne podróże na mecze wyjazdowe. Do miana pierwszych szalikowców pretendują również ekipy Polonii Bytom, Legii Warszawa oraz Lechii Gdańsk. Spór o to kto był pierwszy trwa do dziś. Faktem jest, że na początku lat 70-tych to właśnie „Ełkaesiacy” stanowili najliczniejszą i najbarwniejszą grupę kibiców. Zaraz po nich były ekipy Lecha Poznań, Legii Warszawa, Lechii Gdańsk, Wisły Kraków oraz Polonii Bytom. Wkrótce pojawili się kibice Arki Gdynia, Śląska Wrocław, Pogoni Szczecin oraz GKS-u Tychy. Podczas jeżdżenia na wyjazdy wyłonili się nieformalni przywódcy oraz pojawiły się pierwsze „zgody” i „kosy”. Co oznacza odpowiednio wsparcie i przyjaźń innego klubu oraz nienawiść i wojnę z przeciwną drużyną. Na początku lat 80-tych wzrosła ilość grup szalikowców oraz ich liczebność. Podczas Finału Pucharu Polski w Częstochowie w kilkugodzinnych starciach między kibicami Legii Warszawa i Lecha Poznań brało udział po kilkuset fanów każdej z drużyn. Oprócz pięści do bitwy użyto siekier, noży oraz drzewców od flag. Według nieoficjalnych danych kilkanaście osób zostało ciężko rannych i jedna poniosła śmierć. Pierwsze polskie ekscesy stadionowe były transmitowane w 1981 roku podczas meczu Widzewa Łódź z Legią Warszawa. Wtedy to warszawscy kibice zaatakowani przez Łodzian zostali zmuszeni do wtargnięcia na murawę boiska. Cała akcja nie mogła ujść niczyjej uwadze, więc mecz przerwano, a do „uspokojenia” kibiców wysłano ówczesne oddziały ZOMO. Ze względu na niedostateczne zabezpieczanie tras przejazdów kibiców, niejednokrotnie dochodziło do licznych awantur i bójek pomiędzy antagonizującymi ze sobą klubami. W latach osiemdziesiątych utworzyła się również Liga Chuliganów. W 1981 roku prym wiodłą ekipa warszawskiej Legii. Dwa lata później na fotelu lidera zasiedli szalikowcy Lechii Gdańsk. Rok 1986 należy do kibiców Wisły Kraków. Połowa lat 90-tych to hegemonia dwóch klubów Legii Warszawa oraz Widzewa Łódź, które zmieniały się tylko na pozycji lidera. W chwili obecnej w czołówce tej specyficznej klasyfikacji znajdują się kibice drużyn: Legii Warszawa, Lecha Poznań, Arki Gdynia i Lechii Gdańsk. Lata 90- te to okres, w Polsce kiedy to narastało zjawisko wyskoków chuligańskich występujących podczas imprez sportowych. Zupełnie odwrotna sytuacja miała miejsce w krajach Europy Zachodniej. Według danych Komendy Głównej Policji najwięcej chuligańskich ekscesów podczas wydarzeń sportowych miała miejsce w 1997 roku, a ich liczbę szacuje się na 1075 takich zajść. Natomiast liczba zbiorowych zakłóceń porządku podczas imprez sportowych stale rosła w latach 91-99. w kulminacyjnym momencie liczbę tychże zakłóceń oszacowano na 212. Po roku 2000 liczba chuligańskich wybryków zaczęła drastycznie spadła i maleje dalej. W 1998 roku odnotowano najwięcej osób z obrażeniami zdobytymi podczas kibicowania. 196 kibiców i 256 policjantów odniosło tamtego roku obrażenia. W latach 90-tych polscy kibice uznali za stosowną okazję do bójki również mecze reprezentacji kraju. Od roku 1992 organizowane są zbiorowe wyjazdy kibiców na mecze reprezentacji Polski rozgrywane poza granicami kraju oraz niektóre spotkania pucharowe. Do starć pomiędzy szalikowcami Cracovii i połączonymi siłami kibiców Wisły, gdańskiej Lechii i wrocławskiego Śląska doszło w 1992 roku podczas meczu Holandia – Polska w Rotterdamie. Chuligańskie ekscesy i bójki miedzy kibicami poprzedzały mecz Polska – Anglia rozegrany w 1993 roku w Chorzowie. Atakowana była równie- niewielka grupa kibiców angielskich. Po roku 2000 liczba zajść chuligańskich na stadionach spadła, wzrosło bezpieczeństwo oraz zmniejszyła się liczba szalikowców. Zdarzają się jednak sytuacje, których policja musi interweniować na boisku. Świadczy o tym chociażby ostatni finał Pucharu Polski rozegrany w Bydgoszczy. Mino tego zajścia możemy bez problemu iść na mecz z całą rodziną i czuć się bezpiecznie, co w latach 90-tych byłoby nie do pomyślenia. Aktualnie liczba grup fanów sportu wynosi kilkadziesiąt ekip. Zdecydowanie większość z nich to kibice piłki nożnej, jednakże szalikowców można spotkać również na meczach koszykówki czy hokeja.

najlepsza ekipa chuliganów w polsce